tag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post3282099123836478999..comments2023-10-12T15:59:28.592+02:00Comments on Tawerna Koci Pazur Baldricka: Piszczałek. Psikus od losu.Tawerna Koci Pazur Baldrickahttp://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comBlogger33125tag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-45335227389679839622014-11-03T22:45:53.515+01:002014-11-03T22:45:53.515+01:00Zrobimy wszystko co da nam jakiś konkretniejszy ob...Zrobimy wszystko co da nam jakiś konkretniejszy obraz a nie odbije się negatywnie na tym naszym burym (nie)szczęściu.Tawerna Koci Pazur Baldrickahttps://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-71436414205402103132014-11-03T21:26:48.187+01:002014-11-03T21:26:48.187+01:00Zapraszam więc do nas na degustację :) Hmmm... moż...Zapraszam więc do nas na degustację :) Hmmm... może zrobię dział kulinarny na blogu :)Tawerna Koci Pazur Baldrickahttps://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-55536860417935207762014-11-03T21:26:40.330+01:002014-11-03T21:26:40.330+01:00Zgadzam się z Ateną, pełna morfologia, profil nerk...Zgadzam się z Ateną, pełna morfologia, profil nerkowy i wątrobowy, elektrolity. U mnie kosztuje ponad 100 zł.sowahttps://www.blogger.com/profile/03343519468051913009noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-85512276282609803712014-11-03T21:13:08.208+01:002014-11-03T21:13:08.208+01:00Mnie też zaintrygowały czebureki :) pierwszy raz s...Mnie też zaintrygowały czebureki :) pierwszy raz się zetknęłam z czymś takim /MMAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-21934354715355419062014-11-03T21:11:27.059+01:002014-11-03T21:11:27.059+01:00Ja też bym wolał kochany Kocurku pisać o przygodac...Ja też bym wolał kochany Kocurku pisać o przygodach moich łobuziaków niż takie wieści niedobre słać. Życie stawia takie tematy. Muszę Was wszystkich prosić o zrozumienie, że nie udzielam się na Waszych blogach bo oprócz pracy i innych obowiązków zajmują mnie "studia" nad kocimi chorobami a i nie mogę swoich M&M'sów traktować teraz po macoszemu.<br /><br />PS Czebureki... wiesz, moje miasto leży na krańcu dzisiejszej Polski, tu przenika klimat wschodu i zachodu, tygiel kulturowy, więc w naszej kuchni znajdziesz tego odzwierciedlenie. A czebureki to tradycyjne danie regionalne tatarów krymskich - pierogi nadziewane baraniną, smażone w głębokim tłuszczu ;)Tawerna Koci Pazur Baldrickahttps://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-11985475529473041512014-11-03T20:12:20.749+01:002014-11-03T20:12:20.749+01:00Oj nieciekawie to wygląda, ale czekam zatem do czw...Oj nieciekawie to wygląda, ale czekam zatem do czwartku na więcej wieści. <br />Dla mnie to tez szok to wszystko... Juz bym wolała czytać ze jest u was i z Mefim ma fochy niż... Ehhh... Trzymam kciuki i czekam do czwartku. Nie jojcze już. Będzie dobrze. Musi być. <br /><br />PS. Ale te czebureki mnie zainyrygowaly... Tak dla odmiany ponurego tematu. Drevni Kocurek ^^https://www.blogger.com/profile/10514854499355663167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-79762950283850675962014-11-03T15:24:40.680+01:002014-11-03T15:24:40.680+01:00Dziękuję Drevni Kocurku. Nie mogłem wytrzymać i by...Dziękuję Drevni Kocurku. Nie mogłem wytrzymać i byłem dziś w lecznicy. Zaktualizowałem wpis, zobaczysz ile pytań i obaw się rodzi. Ja jestem w szoku Waszym wsparciem, nie mam słów wdzięczności i podziwu.Tawerna Koci Pazur Baldrickahttps://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-88681186601846585152014-11-03T13:58:22.764+01:002014-11-03T13:58:22.764+01:00Od kilku dni czytam i nie wiem co napisać.
Trzymam...Od kilku dni czytam i nie wiem co napisać.<br />Trzymam kciuki za Piszczałka i jestem przy Was myślami.<br /><br />PS. Paczuszka pakowana. Dojdzie na pewno w ciągu tygodnia.Drevni Kocurek ^^https://www.blogger.com/profile/10514854499355663167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-69675266022057181072014-11-03T09:17:12.639+01:002014-11-03T09:17:12.639+01:00Dzięki Orka. Mam nadzieję uzyskać w tym tygodniu w...Dzięki Orka. Mam nadzieję uzyskać w tym tygodniu wiele odpowiedzi na dręczące mnie pytania i chcę wierzyć, że wszystko zakończy się dobrze.Tawerna Koci Pazur Baldrickahttps://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-4714176935683514292014-11-03T09:15:47.350+01:002014-11-03T09:15:47.350+01:00Cześć Maria. W przypadku takich kotów bezdomnych, ...Cześć Maria. W przypadku takich kotów bezdomnych, porzuconych lub wolno żyjących tak na prawdę nie znamy dokładnie ich historii. Warunki, w których żyły czy to na ulicy czy w schronisku mają ogromny wpływ na ich rozwój, sprzyjają chorobom choćby poprzez zarażenie od innych zwierząt, nie mówiąc już o stresie, niedożywieniu, wypadkach. To wychodzi potem, czasem po paru miesiącach a nawet latach. Młode kocięta często są zbyt wcześnie pozbawione matek zanim "wyssą" od nich naturalną odporność do tego zimno ulicy czy brak odpowiedniego i dostatecznego pożywienia. Patrz na Mefisto, jest już z nami 3 lata, wcześniejsze dwa spędził nie wiadomo gdzie aż trafił do schroniska. Długo go leczyłem a i teraz mimo, że wychuchany to jest podatniejszy na różne przypadłości. Jak wiesz panuje u nas inwazja pcheł, cała moja trójka została przez niepokąsana ale to właśnie on najbardziej z tego powodu ucierpiał i dostał alergii i świądu. Zadajesz sobie pytanie czy można było zrobić coś więcej. Ja również w przypadku Baldricka czy Morgana. Teraz też stoję przed wieloma pytaniami. Oczywiście jestem teraz o dużo mądrzejszy o wiedzę na temat kotów ale to kolejne wyzwanie, które może znów pokazać, że nie na wszystko mamy wpływ.Tawerna Koci Pazur Baldrickahttps://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-25692698490289007972014-11-03T08:52:09.758+01:002014-11-03T08:52:09.758+01:00Witaj Ewa. Dziękuję za jakże miłe dla autora "...Witaj Ewa. Dziękuję za jakże miłe dla autora "wyznanie". Prowadząc bloga staram się by nie były to takie zwykłe wpisy ze zdjęciami typu "jaka ładna kicia". Owszem, wśród tylu wpisów zdarzają się większe lub mniejsze teksty, poważniejsze lub takie z przymrużeniem oka, ambitniejsze i skłaniające do przemyśleń lub zwykłe zapiski. Cieszy to, że teksty te budzą jakieś emocje i nie są odbierane beznamiętnie. Dla mnie to też forma pamiętnika, gdziekolwiek jestem a jest dostępny internet mam pod ręką historię moich łobuzów łącznie z ich "kartami pacjentów". O Piszczałku będę informował gdy będę miał dokładniejszy obraz tego co przed nim. Pozdrawiam Cię serdecznie i jeszcze raz dziękuję.Tawerna Koci Pazur Baldrickahttps://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-12466773121594304082014-11-03T08:21:26.550+01:002014-11-03T08:21:26.550+01:00Trzymam się dobrej myśli, jestem rozbity ale nie p...Trzymam się dobrej myśli, jestem rozbity ale nie panikuję bo mam świadomość, że nie na wszystko mam wpływ. Oczywiście zrobimy wszystko co w naszej mocy by go uratować ale trudno dziś wyrokować jak to wszystko się skończy. Oby pomyślnie dla tego łobuziaka.Tawerna Koci Pazur Baldrickahttps://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-25140277324079847082014-11-03T08:17:55.241+01:002014-11-03T08:17:55.241+01:00Dziękujemy. Piszczałek przebywa teraz u mojej kol...Dziękujemy. Piszczałek przebywa teraz u mojej koleżanki Sylwii. Podrzucam jej tygodniowe wyżywienie dla niego bo uznałem, że skoro i tak go dokarmiałem przez kilka miesięcy na ulicy to będę robił to dalej a zresztą niejako obarczyłem ją nowym kotem i związanym z tym obowiązkiem. Oczywiście odwiedzam go, wożę do weterynarza, wspieram bo jest teraz u niej ale niejako jest mój :) U mnie na razie nie może przebywać bo walczę z inwazją pcheł i świerzbu (nota bene przyniesione od Piszczałka) u całej mojej trójki.Tawerna Koci Pazur Baldrickahttps://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-77891349395391869352014-11-03T08:16:11.896+01:002014-11-03T08:16:11.896+01:00Dziękuję MM. Każdą kwotę, która wpłynie skrupulatn...Dziękuję MM. Każdą kwotę, która wpłynie skrupulatnie zapiszę i zostanie przeznaczona w całości na Piszczałka. Ile to wszystko wyniesie trudno teraz powiedzieć, wszystko będzie zależało co jest możliwe do zrobienia przy takim trudnym nowotworze - przypuszczam, że pójdzie to w setki złotych. Na razie otworzyłem u weta rachunek gdzie będzie dopisywał kolejne kwoty rachunku.Tawerna Koci Pazur Baldrickahttps://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-30562418472145352182014-11-02T22:17:08.641+01:002014-11-02T22:17:08.641+01:00....też się jutro dorzucę,zdrowia dla Piszczałka i.......też się jutro dorzucę,zdrowia dla Piszczałka i szczęścia dla Was obu...Orkahttps://www.blogger.com/profile/00244182315157871371noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-69483381640019236172014-11-02T21:39:35.424+01:002014-11-02T21:39:35.424+01:00PS. kilka groszy, ile mogłam wysłałam /MM PS. kilka groszy, ile mogłam wysłałam /MM Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-25336363973042371912014-11-02T21:15:22.205+01:002014-11-02T21:15:22.205+01:0010 pażdziernika tego roku straciłam 1,5 roczną kot...10 pażdziernika tego roku straciłam 1,5 roczną koteczkę,która w ubiegłym roku uratowałam od bezdomności.Kiedy ją znalazłam miała może 3 lub 4 miesiące.Pyzia,cudowna koteczka została kotkiem domowym.Zaczęły się problemy zdrowotne.Morfologia krwi wykazała znaczną niedokrwistość,tylko,że nikt nie doszedł do tego,skąd niedokrwistośc u tak młodego kotka.Zaczęła się batalia o podwyższenie poziomu hemoglobiny.Okazało się,że karma podwyższająca hemoglobinę zaszkodziła.Dopiero prześwietlenie i Usg wykazało wielotorbielowatość nerek .Pożegnałam moją koteczkę i cały czas myślę,czy można bylo zrobić coś więcej .W przypadku Piszczałka myślę,że postawienie trafnej diagnozy może mieć wpływ na jego jego życie.Pozdrawiam gorąco człowieka o WIELKIM SERCU.Maria od kotów.<br />.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-18120846637456185372014-11-02T20:10:13.074+01:002014-11-02T20:10:13.074+01:00Wpadam co jakiś czas, nie odzywając się ale kibicu...Wpadam co jakiś czas, nie odzywając się ale kibicując z całych sił. Jestem Twoją fanką Przemku i to już dożywotnio. Jesteś tak empatycznym facetem, że nie wiem, czy udało mi się kiedyś takiego spotkać :-)<br />Tylko raz płakałam czytając bloga i to było Twoje archiwum. Wierzę, że uda się coś dla Piszczałka zrobić. Jak nie Tobie to komu?<br />Nie mogę wiele, ale coś tam wysłałam. Jak dam radę, doślę więcej.<br />Trzymaj się. Wiem, że zrobisz co będziesz mógł.Ewa-z-Antygonyhttps://www.blogger.com/profile/09401608720094969136noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-10618353368466312562014-11-02T16:02:32.773+01:002014-11-02T16:02:32.773+01:00musi być dobrze... trzeba trzymać się tej myśli......musi być dobrze... trzeba trzymać się tej myśli...!Joannahttps://www.blogger.com/profile/17787628815435107046noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-53406518058459516762014-11-02T14:03:10.255+01:002014-11-02T14:03:10.255+01:00Trzymam kciuki żebyś miał siłę. Nasza Kasia też je...Trzymam kciuki żebyś miał siłę. Nasza Kasia też jest po badaniach i niby mamy diagnozę ale nie 100%. Po wstępnej diagnozie nic tylko siedziałam i czytałam aż mi głowa puchła. Rozumiem co przeżywasz i mam nadzieje, że wyjdziecie na prostą. Na tyle na ile się da. Pozdrawiam cały Zwierzyniec i przesyłam specjalne całusy dla Piszczałka.ashkihttps://www.blogger.com/profile/18349855206524752222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-17223582305315592452014-11-02T11:51:30.986+01:002014-11-02T11:51:30.986+01:00Sowa, MM, Amyszka, Małgorzata, Ashki: Dzięki dziew...Sowa, MM, Amyszka, Małgorzata, Ashki: Dzięki dziewczyny. Mam straszny chaos teraz w głowie i nie umiem ładnie odpowiedzieć. Tyle myśli teraz kołacze, z niecierpliwością czekam na konsultacje z weterynarzami, badania i ich wyniki a najważniejsze wskazanie możliwości dalszego działania, od czego zaczniemy, co robimy, jakie są możliwości. Głowa mnie już boli. Tawerna Koci Pazur Baldrickahttps://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-76327070475870227502014-11-02T11:47:42.616+01:002014-11-02T11:47:42.616+01:00Też myślałem jeszcze o tych dodatkowych badaniach....Też myślałem jeszcze o tych dodatkowych badaniach. Jest weekend i to świąteczny, ciężko coś teraz zdziałać, gonitwa myśli, zrobić tak, spróbować tego. Pech chce, że wet prowadzący będzie dopiero w czwartek, a ten mój podstawowy z powodu poważnej operacji jest tymczasowo wyłączony z działalności. Będę jednak jutro u niego z Moirą, jeśli będzie w domu czy w lecznicy to zasięgnę dodatkowej porady, wezmę rozpoznanie i zdjęcia uszek Piszczałka.<br /><br />Acha, Atena wysłałaś mi smsa o numerze telefonu do tej kobiety ale bez numeru telefonu :)Tawerna Koci Pazur Baldrickahttps://www.blogger.com/profile/11270569419842102696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-86840235300082785702014-11-02T11:36:17.936+01:002014-11-02T11:36:17.936+01:00Bardzo to smutne:((( Los bywa przewrotny.Bardzo to smutne:((( Los bywa przewrotny.ashkihttps://www.blogger.com/profile/18349855206524752222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-91738671021084243602014-11-02T10:46:45.136+01:002014-11-02T10:46:45.136+01:00Smutno mi,wieści nieciekawe,ale może jednak los ok...Smutno mi,wieści nieciekawe,ale może jednak los okaże się łaskawy.<br />Tak dużo robisz dla tych cudnych kociaków,podziwiam i czekam na dobre wieści.<br />Dużo głasków dla Piszczałka i pozostałej gromadki.Małgorzata B.https://www.blogger.com/profile/06841175946773820938noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3851528481882776038.post-22577284999029767002014-11-02T10:23:44.794+01:002014-11-02T10:23:44.794+01:00Masakra :(((
Mam nadzieję że nie cierpi ,a wyniki ...Masakra :(((<br />Mam nadzieję że nie cierpi ,a wyniki okażą się dobre i da się kotka wyleczyć ...<br />Kciuki !amyszkahttps://www.blogger.com/profile/04923944565911084172noreply@blogger.com