Po powrocie do domu czekała na nas przesyłka od Sowy zawierająca mnóstwo przysmaków. Moja trójca M&M&M'sów sprytnie posegregowała zawartość paczki tak by można było dostarczyć pyszności również Piszczałkowi. Sowie ślicznie dziękujemy - zaraz wyślę do Ciebie maila z pytaniami o niektóre nieznane nam produkty jak również intrygujące nas pytanie dotyczące zapalniczek a właściwie skąd wiedziałaś, że kurzę jak stary parowóz? :)
PS Nie wiem co znowu dzieje się z bloggerem ale zdjęcia zamiast wyświetlać się w lightboxie uruchamiane są w tym wpisie w tym samym oknie w oryginalnym, nie mieszczącym się na ekranie rozmiarze. Zajrzałem na inne blogi i jest podobnie. W starszych wpisach zdjęcia wyświetlają się poprawnie. Lubię tą platformę blogową ale zbyt często występują na blogspocie awarie, które są ignorowane przez administratorów.
PS Znalazłem źródło błędu. Po wyedytowaniu kodu html nowego wpisu okazało się, że blogger z niewiadomego powodu adresy zdjęć automatycznie dodaje teraz z początkiem "https" zamiast "http". W starszych wpisach jest poprawnie. Aby zdjęcia wyświetlały się poprawnie w lightboxie trzeba ręcznie poprawić każdą linijkę gdzie jest adres zdjęcia w kodzie źródłowym danego wpisu!!!