sobota, 3 marca 2012

Przebiśniegi...

Tęskniliście za wiosną? Ja nie bardzo. Kocham zimę, surowe i mroźne krajobrazy, siarczyste mrozy. Może dlatego, że to właśnie w pewną zimową, grudniową noc, obwieściłem światu swe nadejście. Zima ma w sobie jakąś magię, kojarzy mi się z czystością i nieskalaniem. Pierwsze ciepłe dni natomiast ukazały całą szkaradotę naszych miast, miasteczek i wiosek, którą do tej pory litościwie przykrywała śnieżna kopuła. Spod topniejącego śniegu, niczym na stanowisku archeologicznym, zaczęły ujawniać się artefakty naszego (nie)dorozwoju cywilizacyjnego. Sterty śmieci, błoto i pierwsze oznaki wiosny - przebiśniegi, czyli wszędzie walające się psie odchody. Nie ukrywam, że chętnie wytarzałbym twarze właścicieli psów w odchodach ich pupilków. Może to nauczyłoby te wszystkie pańcie z pieskami sprzątania po sobie.



6 komentarzy:

  1. Jeśli chodzi o przebiśniegi ,
    to masz rację całkowitą.

    Ja po swoich psach sprzątam,
    bo robią na moim własnym podwórku :-)))
    Na spacery rzadko chodzimy,
    nie te charaktery i nie ta rasa,
    więc nie brudzimy.
    A jeżeli chodzimy , to na działkę
    i tam sprzątamy też.

    Chyba się wytłumaczyłam jakoś z posiadania psów :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zima.. brrr.. fuj:) My tam wolimy wiosne.. mimo psich kup obecnych wszędzie :) U nas też nikt nie sprzata po pupilach.. ale w sumie to rozumiem, bo.. w okolicy śmietniki można zliczyć na palcach jednej ręki, a spacerowanie ze smierdzącym pakunkiem 30 minut to żadna przyjemność:)

    W jakim programie te komiksy robisz? Fantastyczny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to zabawy z tym mam sporo. Nie używam jednego programu, który np. przerabia mi wszystko na komiks. Generalnie korzystam z pakietu Corela. Każdy kadr powstaje osobno w corelowskim PhotoPaint. Tam obrabiam postaci, tła, poszczególne elementy. Tak powstaje pierwsza wersja kadru złożona z kilku nałożonych obrazków, którą obrabiam potem w innych programach,dodaję filtry, dymki, napisy, itd. Dopiero na końcu składam poszczególne kadry w KO(T)miks. Mozna to oczywiście wszystko by było zrobić np. w Photoshopie, ale nie używam i nie będę używać tego programu. Choć to potężne narzędzie, wolę po swojemu, ot co :)

      Usuń
  3. Hmmm ... u mnie tych onych przebiśniegów na ogrodzie pod dostatkiem...Mała nasadziła przez zimę :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Też wolę Corela :)

    Co do wiosennych kwiatków ,to wolę te prawdziwe ;))

    OdpowiedzUsuń