piątek, 1 marca 2013

Moje M&M'sy. Przystojniak Mefisto.

Pięć kilo cudnej płynnej czerni... Spowita w mrok tajemnicy magiczna czarna pantera... Mefisto:















20 komentarzy:

  1. Ach! "Cudna płynna czerń"! Nic dodać, nic ująć!
    A teraz "lecę" do biblioteki poszukać żelaznego druida i jego psa!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczaki! W mojej nie ma!
      Ninka.

      Usuń
    2. Hmmm, może dlatego, że seria zaczęła się ukazywać dopiero coś ze 2 lata temu. Na razie mam 4 tomy - mam nadzieję, że wydawnictwo nie przerwie jak to często bywa. Na psa urok byłbym wściekły!

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Mefisto - piękny i dostojny a Morfeusz - rozkosznie uroczy :)

      Usuń
  3. Nie ma na swiecie nic piekniejszego od czerni, no chyba ze jest to czarny kot. Na niektorych zdjeciach Mefisto bardzo przypomina Maciejke, ma tylko troche inny kolor oczu, pieknych skadinad.
    Sciskam cala Wasza czworke. Przyjemnego weekendu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O taaak! Czarny kot - kwintesencja piękna! Najcudowniejsze ze stworzeń stworzone przez Naturę (lub Magię) spowite Mrokiem tajemnicy. Cudo!

      Usuń
  4. Satynowy blask mnie oślepił mięciuchny... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudowne to oślepienie co pozwala dostrzec krainy magiczne! :)

      Usuń
  5. To prawda. Jest cudny. Kiedyś miałam takiego. To był mój pierwszy. Kochałam go nieprzytomnie. Spał zawsze przy mojej głowie. Przeżyłam strasznie jego śmierć. :(
    Pewnie będzie post o drugim przystojniaku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę Aniu, że ten Twój Pierwszy powrócił już nie raz pod postacią innego kota, którymi otaczałaś się przez lata.

      Masz rację, następny będzie o Morfeuszu. Choć na pisanie rozbudowanych postów czy historyjek nie mam teraz kompletnie czasu, to przynajmniej chcę pokazać moje cudne M&M'sy za pomocą zdjęć.

      Usuń
  6. Cała prawda o czarnych kotach. Są piękne. Czarna przesyła Mefisiowi miziaki ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, miziamy Czarną zwrotnie. Mruczando rozkoszne dla Ciebie!

      Usuń
  7. Ciekawe czy Mefisto też ma takie fantastyczne futro w dotyku jak nasza Dyzia :-) Przystojniak z niego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mefisto ma futerko jakby z satyny utkane, Morfeusz za to nierzeczywiście mięciutki jak przytulanka.

      Usuń
  8. Śliczny czarnulek! Kiedyś miałam takiego tymczasa :) czarne koty mają w sobie coś magicznego :) Buziak w nosek ode mnie i moich 3 sierściuszków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kasiu, noski magicznego Mefisto i pluszakowego Morfeusza wycmokane :) Uczyń to samo swoim sierściuszkom od nas :0

      Usuń
  9. Cuuuuuuuuuuudnie sie mieni to fuuutro !!!
    U mnie tez kotka ma sierść jak aksamit - tylko miziać za to kotek ma sierść mięciutką taką misiowatą do przytulania...
    Czekam na "reportaż" o Morfeuszu :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa, czyli u Ciebie kotki również dostarczają zróżnicowanych bodźców dotykowych :) Hah, u mnie do tego zapachowe też są różne... jak młody walnie kupala to "olaboga", strefa zmroku, płytki odpadają w łazience :)))

      Usuń
  10. Bez wątpienia przystojniak! I do tego... muzykalny. ;)

    OdpowiedzUsuń