poniedziałek, 4 marca 2013

Moje M&M'sy. Rozkoszny Morfeusz.

Poprzednio prezentowałem zdjęcia mojej czarnej pantery - magicznego Mefisto. Dziś, drugi z M&M'sów, rozkoszny, niespełna jednoroczny Morfeusz. Uroczy i sympatyczny lecz wciąż z dzikością w sercu i zachowaniu, którą odziedziczył po swych przodkach - żbikach...











19 komentarzy:

  1. Pięęękny! I zdjęcia super! Szczególnie podoba mi się portret nr 3.
    Zresztą koty zawsze są piękne. I fotogeniczne.
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba jego najładniejsze zdjęcie w ogóle. Zasługa Lui Lu, która chwyciła telefon do ręki i tak go złapała wychodzącego z półmroku :)

      Usuń
    2. Też podziwiam zwłaszcza to zdjęcie :-))

      Usuń
  2. Piękny :)! Taki faktycznie żbikowaty :D...:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tu nie ma wątpliwości z kim jego przodkowie się ten teges :)

      Usuń
  3. Kurczę, nie będę oryginalna, ale to kocisko jest niezwykle fotogeniczne!!:)))
    Gacek też jest niezwykłym rozrabiaką... Myślę właśnie co by tu wymyślić żeby przestał się wpinać po mojej biednej dracenie, która prawie codziennie ląduje na boku... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morfeusz też nieustannie pcha dupalka tam gdzie nie wolno - tyle, że w moje biedne i mocno już przetrzebione kaktusy :)

      Spróbuj skropić doniczkę sokiem z cytryny - większość kotów unika zapachów cytrusów. Tak oduczyłem koty mojego "teścia" od sikania na dywany :)

      Usuń
    2. O, zapomniałam o tej cytrynie! Musze wypróbować dopóki kwiatki jeszcze zipią ;)

      Usuń
  4. Ryjek ma ten Morfus urokliwy, ten rozowiutki nosek az sie prosi o caluski. Musze zgodzic sie z Ninka, ze trzecie zdjecie to mistrzostwo swiata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez ten jego rozkoszny nosek zacząłem go nazywać Poziomką :)

      Usuń
    2. Bardzo trafnie! Do schrupania ta Poziomeczka.

      Usuń
  5. I mnie zachwycił wspomniany wyżej portret. Mef Przystojniaczek nie miałby szans w takim kadrze. Czyli jest jednak jakaś sprawiedliwość na tym świecie. ;)

    Uściski z rozsłonecznionego dziś Pomorza. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lui Lui się ucieszy, bo te zdjęcia są jej autorstwa i to nawet nie jakimś wypasionym aparatem tylko telefonem i bez żadnej obróbki! Ja tam raczej dokumentuję ich wybryki, więc artystycznie moje fotki walorów nie mają :)

      Usuń
  6. Wspaniałe zdjęcia robisz. Ale,ale - spojrzałam wyżej i przeczytałam że są autorstwa Lui Lui - gratuluję i pozdrawiam Was :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać, że młodziutki jest jeszcze. Poziomeczka z niego słodziutka. Panienka Wisia jest za to nazywana Pączusiem. One same sobie wybierają pseudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah, to prawda. Jak u T.S. Eliota "Porządny kot nie mniej niż trzy imiona ma" :)

      Usuń
  8. Brat bliźniak mojego Tygrysa no !!!!
    Fajny przytulaśny misioooooooooo :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przytluaśny a do tego taki śmiszny - ciągle wpada na różne przedmioty albo spada z łóżka, stołka, z kolan :)

      Usuń