sobota, 24 sierpnia 2013

Prezenty od Maskotki i Lucyfera

Już kilka dni temu chciałem się pochwalić prezentami od Kasi, która zorganizowała na swym blogu (http://maskotkaipieska.blogspot.com/) konkurs fotograficzny pn. "Gdzie diabeł nie może, tam kota pośle". Jesteśmy dumni z otrzymanego w tym konkursie wyróżnienia i dziś prezentujemy przesłane nam nagrody:


Maskotka nagrodziła nas dość pojemną bawełnianą torbą na zakupy... w wersji dla zapominalskich. Widniejący na torbie kot, przypominający o zakupie kocich przysmaczków jawi mi się jako mój kochany i nieodżałowany Baldrick. Do nagrody dołączone zostały dodatki-niespodzianki: dwie piłeczki z wyhaftowanymi inicjałami - po jednym "M" dla każdego z moich M&M'sów oraz ręcznie malowana zawieszka kota-eleganta. Wszystkie te rzeczy zostały wykonane przez Kasię (Maskotkę) - tym bardziej cieszą i większą mają dla nas wartość. Te i inne produkty Kasi możecie podziwiać i oczywiście kupować w sklepiku KotLand, którego motto brzmi (jakby miało być inaczej): "Przedmioty tworzone z miłości do kotów". Adres sklepiku: http://srebrnaagrafka.pl/sklep/kotland.

Do rozpakowywania prezentów zabrał się Morfeuszek:


Trudno było zrobić zdjęcia, bo po wstępnym obwąchaniu i obejrzeniu gadżecików, kocurki strategicznie porozkładały się na nagrodach, skutecznie broniąc do nich dostępu.



Morfeuszek postanowił zająć się torbą, w której były zapakowane prezenty a Mefisto przejął kontrolę nad wygraną torbą-przypominajką.


Gdy już ustaliły, która torba jest czyja, rozpoczęły bliższe zapoznanie z gadżetami:






Wszystkie te cudowności sprawiły nam i naszym kocurom wiele radości. A do tego Kasia napisała nam kilka sympatycznych zdań, które zacytuję poniżej:


"Drogi Przemku,

Mam nadzieję, że torba będzie Ci dobrze służyła.
Przesyłam również dwie filcowe piłeczki dla Twoich M&M'sów, bo to w końcu one są najważniejsze :)
A dla Ciebie załączam jeszcze kocią zawieszkę. Jak założysz jej czerwoną czapeczkę to zimą może imitować św. Mikołaja :)
Ubolewam, że nagrody są mało "męskie", ale robiąc kocie gadżety myślę samolubnie o sobie. A że nie jestem facetem to jest jak jest.
Uściski przesyłam dla Ciebie, Lui i M&M'sów.

Kasia i Maskotki"

Uwierz Kasiu, że przesłane nam "pierduszki" będą służyły zarówno mnie jak i moim kocurkom. Z taką torbą z dumą będę  buszował po sklepach w poszukiwaniu kocich przysmaków. Moje kocurki uwielbiają piłeczki - szczególnie Morfeusz - tyle że on lubi swoje zabawki chować w tajne miejsca i na potrzeby tej sesji fotograficznej musiałem rozejrzeć się trochę po kątach, pozaglądać w zakamarki, pod szafy i łóżka, bo chwycił jedną z tych piłeczek i dobrze ją ukrył. Zawieszka prawdopodobnie znajdzie swe miejsce na ścianie obok zdjęć moich kocurków ale jest już po północy więc nie chciałem wyskakiwać z młotkiem o tej porze :)

Dzięęęęękuuuuujemy!!!



17 komentarzy:

  1. Gra-tu-lu-je-my! (i torche zazdroscimy)
    Kira, Miecka i mua

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję - piękne rzeczy dostaliście :)
    Moje koty zazdroszczą , ale pozdrawiają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nagrody zasłużone, więc gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pantera, Retro, Efka, Anka: Dziękujemy za gratulacje. Zachęcam do udziału w konkursach różniastych. Ten spodobał mnie się najbardziej, bo miał rewelacyjny temat, który prosił się o zgłoszenie "cyrkowych" i nietuzinkowych zdjęć.

      Usuń
  4. Widzę, że kotki zaakceptowały prezenty. Zwłaszcza torby, na których mogą się rozłożyć ;))
    Czytając ten wpis już się wystraszyłam, że napisałam na kartce "roniąc" a nie "robiąc". Cóż, to nie byłby pierwszy raz kiedy moja dysgrafia wzięła górę nade mną, czasem przynosząc mi wstyd. Ale powiększyłam zdjęcie i.. uff, napisałam robiąc i to Twoja literówka.
    Chociaż czasem robiąc kocie gadżety ronię łzy z wysiłku ;)))

    U mnie Gacek też zawsze chowa gdzieś filcowe kulki, które mu robię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah, literówkę poprawiłem - no cóż, to efekt robienia wpisu po północy po całym tygodniu psychicznie rozstrajającej pracy. To i tak dobrze, że nie napisałem "rodząc" :) Chociaż, proces twórczy podobny jest do cudu narodzin :))))

      Aktualizacja wpisu: Morfeusz na dobre zagubił jedną piłeczkę :) Nie mam pojęcia, gdzie on je wszystkie chowa, odsuwałem łóżka, zaglądałem za szafy i nic. Od pół roku szukam innych rzeczy pochowanych przez Morfiego, podejrzewałem nawet, że zakopuje je w kuwecie, ale chyba bym zauważył czyszcząc :)

      Jeszcze raz dziękuję za radość jaką nam sprawiłaś. Buźka!

      Usuń
    2. Cała przyjemność po mojej stronie! ;)

      Usuń
  5. Gratulacje !!!
    Fantastyczne prezenty :-)))
    A kociaki jakie zainteresowaaaaaaaaaane :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah! A zauważyłaś, że, gdy przytargasz do domu jakiś prezent dla kotów, to największe zainteresowanie budzi pudełko lub torba a nie prezent w środku? :) Dopiero po usadowieniu swego dupalka w pudle lub wepchaniu głowy do torby, pogryzieniu kartonika, itd. koty dochodzą do puenty :)

      Usuń
  6. Fajne nagrody! Koty zrobiły istny "odbiór komisyjny", sprawdziły wszystko dokładnie i bardzo szczegółowo. Dobrze, że zrobiłeś zdjęcia zanim Morfi zgubił piłeczkę:)
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas sporo "zagubionych" rzeczy znajdowaliśmy pod pralką lub pod lodówką. Mamy tez szafkę pod tv z cokolikiem nie osłoniętym z tyłu. A że nie jest przysunięta do ściany, to kiedy przy wielkich porządkach ją przestawiamy, okazuje się zwykle, że jest tam pełno piłeczek i innych kocich zabawek; nie masz czasem podobnego mebla?
      Ninka.

      Usuń
    2. Własnie, że większość mebli mam z cokolikiem nie zasłoniętym od strony ściany. Dlatego często muszę odsuwać meble - tyle że zaglądałem już wszędzie - oprócz jednej dużej szafy, ale jej nawet dźwigiem nie ruszę :) Spróbuję zrobić patent z lusterkiem na dłuższym patyku/wysięgniku i jakoś tam pozaglądać :)

      Usuń
  7. Gratulujemy super prezentów :-))
    Sama wiem że najbardziej cieszy jak obdarowani się cieszą ,a tu widać jak na dłoni że cała Tawerna ma z tego frajdę :-D
    Cudny reportaż :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki amyszko! Lubimy prezenty - któż by nie lubił. I rzeczywiście cała Tawerna ma radochę.

      Usuń
  8. Z dużym opóźnieniem, ale i my Wam gratulujemy. :)

    Podpisano: Śliwka i personel.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, PKP to dopiero opóźnienia zalicza :) Południe pozdrawia Północ.

      Usuń