wtorek, 20 grudnia 2011

Z policyjnej kartoteki - Mefisto i choinka


Bladym wtorkowym świtem dnia 20 grudnia 2011 posadami budynku przy ul. Zawiszy Czarnego wtrząsnął donośny huk wyrywając domowników ze snu. Brutalnie zbudzeni mieszkańcy usłyszeli przenikliwy głos: "Ja p..., no i ch... w bombki strzelił"(*). Przybyły na miejsce zdarzenia patrol odnotował zniszczenie mienia prywatnego dokonane przez niewiadomego sprawcę.



Zebrane w toku oględzin ślady, materiał genetyczny oraz dowody popełnienia przestępstwa, jednoznacznie wskazywały na wielokrotnie notowanego za drobne przewinienia Mefisto (Mefistofelis) znanego też w Schronisku dla Nieprzystosowanych Zwierząt jako Heweliusz.





Błyskotliwa akcja poszukiwawcza zakończyła się pełnym sukcesem. Sprawnie i szybko zlokalizowano miejsce pobytu podejrzanego, którym była znana w przestepczym światku dziupla "Pod Taboretem", w której zamelinowanym personom wydaje się, że stają się niewidzialni.

Ze względu na niewielkie straty materialne oraz niską społecznie szkodliwość czynu, odstąpiono od wymierzenia kary. Wobec M. zastosowano pouczenie słowne.

(*) Wyjaśnienie dla pewnego radnego, znanego z cytowania na forum publicznym wypowiedzi z prywatnego profilu innych osób. Cytowane w opisie zdarzenia zdanie ""Ja p..., no i ch... w bombki strzelił" zawiera wykropkowane wyrazy "ch..." oraz "p...", co jednym da pole do wstawienia w miejsce kropek wyrazów powszechnie uznanych za wulgarne lub obelżywe, a dla innych dowolnych wyrazów wystepujących powszechnie w języku polskim, takich jak np.: chomąto, chabeta, pogrzebacz czy paprykarz. Równocześnie informuję, że publiczne odtwarzanie, kopiowanie, rozpowszechnianie na różnych nośnikach, upublicznianie bez zgody autora jest uregulowane prawem autorskim i w związku z tym należy odprowadzić tantiemy autorskie na moje konto, czego pan radny nie dokonał podczas poprzedniego publicznego donosu!


5 komentarzy:

  1. Z policyjnej kartoteki wynika że kotecek jest niewinny, co widać oczywiście po mince ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. No ładnie wszystko na biednego kota! A choinka sama pewnie spadła ;-) Całe szczęście, że tylko pouczenie słowne a nie jakieś cięższe kary zastosowano. Choć i tak mam pewne wątpliwości co do skuteczności takiej kary :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasne, oni wszyscy mówią, że siedzą za niewinność! Ot co! Heh, tak przy okazji to stosowanie kar dla kota mija się z celem, bo generalni to mu to lotto, ewentualnie wszystko obraca się przeciw karcącemu, ot co!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny jest ten post, już któryś raz go oglądam i się śmieję:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, sam się czasem śmieję z tego co mi po głowie chodzi :)

      Usuń