poniedziałek, 14 maja 2012

Gala KSW, czyli "fighterskie" koci łapci

Mefisto jest bardzo aktywnym kotem. Daleko mu od powszechnego wizerunku kota-spaślucha, spędzającego cały boży dzień i noc na wylegiwaniu się jeno, który poza oddychaniem jeśli przejawiałby jakiekolwiek funkcje życiowe to byłyby nimi leniwe człapanie w kierunku michy z wyżerką lub kuwety. Jego niespożytej energii nie są w stanie osłabić ani codzienne i dosyć długie spacery, ani wspólne igraszki wszelakie, które codziennie urządzamy. Norka ma niemal na okrągło rozbrzmiewa odgłosami skaczących i obijających się o meble piłeczek i tupotem jego łapek. Tylko trolle na kacu dzień po imprezie potrafią głośniej tupotać w mojej głowie niż Mefisto.  Ale przyznać muszę, że uroczy ten tupot. Cwałujący Mefisto robi więcej hałasu niż kawalkada wagnerowskich Walkirii. Koniecznie musimy przysposobić jakiegoś drugiego kociego towarzysza dla Mefisto. Nie zawsze przecież mam tyle czasu i sił, by uganiać się za tym moim świrem. Tym bardziej, że dla niego istnieją tylko dwie opcje: "bawisz się ze mną lub idziemy na spacer, inaczej urządzę ci koncert przeraźliwych miauków lub dokonam desantu na twoją głowę, gdy będziesz spał".

Dziś filmik Mefisto "walczącego" z Lui Lu. To bardzo stymulująca zabawa, którą Mefisto uwielbia i może tak się "naparzać" godzinami, sam zaczepia i prowokuje do walki. Co ciekawe lubi toczyć walki tylko z Lui. Do mnie akurat w tym przypadku czuje chyba zbyt duży respekt, związany prawdopodobnie z tym, że nasza konfrontacja bywa bardziej żywiołowa i brutalna... a może dlatego, że na jego ugryzienie odpłaciłem mu "odgryzieniem się :)




10 komentarzy:

  1. Mefisto jest super kotem - ale jaki podkład muzyczny fajny - bardzo pasujący do zabawy :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muzyczka buja energetycznie :)

      hang up the chick habit
      hang it up, daddy,
      or you'll be alone in a quick
      hang up the chick habit
      hang it up, daddy,
      or you'll never get another fix

      i'm telling you it's not a trick
      pay attention, don't be thick
      or you're liable to get licked

      you're gonna see the reason why
      when they're spitting in your eye
      they'll be spitting in your eye

      hang up the chick habit
      hang it up, daddy,
      a girl's not a tonic or a pill
      hang up the chick habit
      hang it up, daddy,
      you're just jonesing for a spill

      :)))))))))))

      Usuń
  2. Nie ma to jak młody kot a video extra :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jak będzie stary to nadal będzie taki jary :)

      Usuń
  3. Ha ha świetna ta walka kocio-ludzka :-) Mefisto to bojowy kocurro ale Lui Lu mu nie ustępuje :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lui nie ustępuje dopóki Mefsito nie wbije pazurków. Drze to się wtedy jak małe dziecko :))))

      Usuń
  4. Bunt na pokładzie blogerów! Dlaczego Twoje okno z YT jest takie duze? Gdzie to się ustawia!! :(


    Pięknie sie wpasował w kaloryfer :) ależ on ma szpile w pysku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty pewnie korzystasz z tego przycisku "wstaw film wideo" w tym panelu gdzie się tworzy posty na bloggerze. Ja robię inaczej: wklejam kod w widoku "html" (zmieniasz widok edycji posta dwoma przyciskami : "nowy" post" lub "html").

      Więc po kolei:
      - na swoim kanale youtube masz pod każdym filmem przycisk "udostępnij"
      - jak klikniesz na "udostępnij" to otrzymasz możliwość opcji "umieść"
      - pokazuje się kod do umieszczenia oraz domyślne wielkości okna
      - klikasz na wybrany rozmiar okna lub wprowadzasz szerokość jaką chcesz (wysokość dopasuje się automatycznie)
      - kopiujesz ten kod, a w edycji posta wchodzisz w "html" i tam wklejasz ten kod
      ufff :)

      Usuń
  5. No nie, tak to ja się nie pobawię ani z gekonem ani z moimi pająkami (tej drugiej wersji nawet nie zamierzam próbować).
    Widzę że robisz z niego komandosa, już było:
    - rozeznanie terenu wokół podwórka,
    - wspinaczka po siatce,
    - umiejętność maskowania się w tekturowych pudłach,
    -polowanie na kątnika (tak, ten pająk którego mi nadal wisisz)

    ...a teraz walka wręcz. Co będzie dalej ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak, Mefisto Commando. Teraz na każdym już spacerze trenuje dwie taktyki wobec psów:

      - wersja "kamikadze": fukanie i syczenie oraz zaczepne pizgnięcie łapką - większość psów ucieka lub bierze to za zabawę i ślinią się, podskakują, chcą się bawić z Mefisto, a on wtedy robi minę "wal się wieśniaku" i patrzy z pogardą,

      - wersja "retreat", gdy jest więcej niż jeden pies: ucieczki przed psami poprzez wspinanie się na drzewo lub ogrodzenie

      W obu przypadkach stosuje kamuflaż, który ma pokazać jaki to z niego byku: irokez na grzbiecie i napuszenie ogona - niesamowite jaki potrafi puszysty zrobić ogon wiewióra.

      Wybacz tego kątnika. Próbowałem się zrehabilitować i ostatnio natrafiłem u siebie w domu na ciekawy okaz pająka z zielonym fluorescencyjnym odwłokiem. Ładniutki jest... tzn. był, chciałem go dla Ciebie przechować, ale ostatnio jak zwijałem roletę na oknie, to się niestety rozplaskał.

      Usuń