wtorek, 7 lutego 2012

Świata urządzenie według Mefisto

Odkąd człowiek udomowił koty, wiele się zmieniło. Z dzikiego drapieżcy, kot stał się domowym zwierzakiem użytkowym (nigdy nie tracąc przy tym swego indywidualizmu), by z kolei z wielkiego łowczego myszy, przejąć zupełną kontrolę na człowiekiem. Mówienie, że jest się "właścicielem kota" jest niedoskonałym i z gruntu fałszywym stwierdzeniem. Przypomina to trochę próbę filozoficznego rozważania "czy my mamy mózg, czy mózg ma nas".

Świetnym przykładem wyjaśnienia relacji kot-człowiek, jest porównanie postrzegania świata i człowieka przez kota, z postrzeganiem go przez innego domowego zwierzęcia, za przeproszeniem kotów, psa:

Pies:
"Człowiek daje mi jedzenie, mieszkam w jego domu, mogę spać w jego łóżku, zabiera ze sobą na spacer – jest moim bogiem!"

Kot:
"Człowiek daje mi jedzenie, mieszka w moim domu, może spać w moim łóżku, czyści mi kuwetę – to ja jestem jego bogiem!


Świata urządzenie oczami Mefisto widziane:


"Świata urządzenie..." w wersji KO(T)miksowej:



4 komentarze:

  1. To jest święta prawda, obserwuję to codziennie patrząc na naszego psa i porównując z nim nasze koty :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kot ze swym wrodzonym indywidualizmem typu "easy rider" zdecydowanie wygrywa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha dokładnie zgadzam się!

    OdpowiedzUsuń
  4. 'Świątynia dumania' jest najlepsza ;)

    OdpowiedzUsuń